jestem...na drugi dzień, cięłam jałowce...nogi masakra, tak mam pierwszy raz, czyli już jestem jakimś alergikiem, muszę coś wymyslić, to jest wkurzające!
Irenko a jaką masz odmianę hakone... bo aż trudno uwierzyć że w ciągu roku masz taka kępę!!!!
Ja ostatnio odnalzałam(bo taka "ogromna" była) moja hakone posadzona w zesżłym roku u babci .... wsadziłam 5 źdźbeł i jest no może 7.... może sa jekiś odmiany szybciej rosnące ???
jestem dziś
najpierw padłam nietomna, nowe uczulenie, az jestem w szoku!
potem aktualizacje wykończyły kompa i specjalista sie zajął, a dziś bez pradu i oto jestem
trawkę pokazałam
Irenko czy u Ciebie rośnie katalpa? (już mam mętlik co u kogo?) jeśli tak to może w słonecznym miejscu? chcę posadzić przy tarasie, żeby trochę cienia dała tylko mam dylemat czy szczepioną na pniu czy zwykłą? Pozdrawiam serdecznie ( fajowa maszyna! )
no Aniu, dzięki wiem, że chyba się uda
opwieśc zaczyna się tak
najpierw Waligóra włazi na drabinę i wycina sosny i świerki z gałęzi od dołu, wysoko, bo nie chcemy mieć cienia, las ma być, ale parkowy, czyli kontrolowany, wysokość jest...coraz więcej z tym problemu..
zbieranie materiału z drzew, psy pilnują...pocięte się mieli zawsze, to nawóz
zmielone pakuję się tu, są cit podwyższone belkami, liczy się odzyskanie materiału z natury, aby też bezsensownie na wszystko kasę nie wywalać..
bliżej w stanie surowym, wygląda to tak...i z drugiej strony...mur jest bardzo długi, materiału w postaci ziemi, nawozu, roślin i pracy jest dużo....czasu mało, więc wybaczcie, będzie szło wolno