A ja mogłam mieć przetacznika Christa... był na wyciągnięcie ręki .... myślałam że po co mi taki wysoki...a teraz płaczę i rozglądam się gdzie go zdobyć , ale w Kielach maja byc targi więc mam nadzieję że jakieś rarytasy sie kupi ..liste musze sobie naszykowac i z dziewczynkami zaatakujemy Pana od traw i bylin co ma towar pierwsza klasa to dopiero we wrzesnu ale co tam ....poczekam
muszę powiedzieć, że nacięłąm się strasznie dużo, a jeszcze sporo mnie czeka i tu doszłąm do nowego wniosku, trzeba zakupić konkretne nożyce do żywopłotów, elektryczne, bo tymi akumulatorowymi Boscha, można tylko takie drobne rzeczy ciąć; czytałąm u Alinki, że takowe kupiłą i leci szybko z cięciem
róża Chopin, znowu rośnie bardzo wysoko, tak samo jak limki, ale myślę, że do tego przyczynia się to miejsce, gdzie rosną, tam wrzucaliśmy popiół, kamienie, skoszoną trawę i chyba się to zlasowało i zrobił się dobry nawóz, no bo innych powodów nie ma
mam ich tam 8 sztuk, ale rozrosły się niesamowicie; zrobiłam kilka sadzonke i dałąm w nowe miejsce, ale jakieś jeszcze 2 są, muszę je zabrać, bo sobie nie poradzą, te duże je zdominują
będziesz na pewno zadowolona, one są cudne...a za rok znowu będę robić sadzonki
powoli wszystkie liliowce ruszają