Nie ma za co, stawiam na piękne brzozy
a u mnie szczypior ruszył, nawet jakieś siewki wśród winogron znalazłam
i tawuła Gold Carpet puszcza pierwsze listki
u mnie o dziwo 2 lata temu sadzony anemon, nadal chce żyć, cały czas w gruncie
krokusy w pakach, jak jest w tym miejscu słońce, to sie otwierają, ale pewnie po pracy to zobaczę
konwalniki bidne, coś im muszę pomóc
Polinko, mam nadzieję, że czytanie przydatne; będę ciąć dziś cisy i od razu w ukorzeniacz i do ziemi, tylko myślę, gdzie, aby miały jak największe szanse, w donice się nie bawię..
namawiałyśmy się z Agą na wypad i z Tobą, ale jeszcze nie wiesz o tym
tu też dużo słońca i moja trawa w żurawkach ruszyła, w innych miejscach jeszcze śpi
U mnie też zimno, jakoś powoli z minusów na plusy dziś szło; ale pewnie koło 15 będzie fajnie, to wtedy może skorzystam juz nie mogę się tych ciepłych ranków doczekać
może dziś kosodrzewiny oskubię z suchych patyków i dołem pod nimi w późniejszym czasie wsadzę hosty i hortensje..
nie wybiorę się do Ikei, jadąc do pracy wylukałąm u Kulasa, to co chcę, wielkie kulki na pniu i te kupię
Irenko no nic nie wiem Zdradz jaki wypad, gdzie,kiedy????
Tych pierwszych zielonych listeczków w ogrodzie zazdraszczam, z radością oglądam cudne oznaki tegorocznej wspaniałej wiosny
Mam nadzieję, że i u mnie w poniedziałek zobaczę coś takiego.
Irenko ja tańczę krotko aczkolwiek intensywnie, nie lubię dużo pić i nie lubię siedzieć gdy reszta towarzystwa jest już "zmęczona". Dlatego u mnie optymalne imprezy trwają do 1:00 w nocy zdązyłam sie jeszcze wyspać i pojechać odebrać donice.
Pokaż forsycję bo nie wiem czy róże ciąć