Irenko, w jakim sensie łubin jest pożyteczny dla innych roślin?
U mnie teraz kiepsko wygląda i ma brzegi liści (chyba) obgryzione. W sumie teraz szpeci i tak sie zastanawiam, czy go nie eksmitować?
Nie absolutnie, przytnij przy ziemi i po kłopocie
tu masz dlaczego
Zdolność do symbiozy z bakteriami brodawkowymi, a co za tym idzie zdolność do wiązania azotu atmosferycznego przemawia na korzyść łubinów, które są chętnie uprawiane w ogrodach i na działkach. Wymagania glebowe łubinów są bardzo niskie i rośliny te mogą rosnąć nawet na bardzo ubogich, piaszczystych glebach. Dzięki zdolności do wiązania azotu łubiny korzystnie wpływają na wzrost sąsiadujących z nimi roślin. Do prawidłowego wzrostu i kwitnienia łubiny wymagają światła, dlatego należy je wysiewać na stanowiska słoneczne.
To ciekawe do kogo tamta poszła, na waszą pocztę dotarła, sprawdzałam przy okazji wysyłania po raz drugi. To uff, cieszę się masz ich dużo, mniejsze w 1 dziurkę, większe dawaj osobno, podlewaj, szybko ruszą, nawet z jakims nawozem, aby przed zimą jak największe urosły