Zatem takie rady dostałam. Większość wykonam przy użyciu własnych roślin, inne chocby z cisami, to już wiąże się z zakupami.
Część roślin ograniczę, bo na mojej żyznej ziemi, wszystko się mnoży i sieje niesamowicie, a jednak jakiś charakter, w końcu coś tez planuję

, chciałabym zachować.
1. zmiana pergoli- to już chciałam wcześniej, aby pasowała do zmian, które zaczęłam, choć moja miłość do tego miejsca, zaczęła się od niej

2. likwidacja kojca dla psów, bo nie będę już mieć rottweilerów, choć to moja ukochana rasa, ze względu na maluchy
3. likwidacja kojca, to sadzenie serbów, aby odsłonić się od nieciekawych widoków sąsiedzkich
4.do nowo sadzonych Vanilek, w nogi ich przesadzę runiankę
5.częśc wyspy berberysowej obsadzę srebrzystą trzmieliną, to dobry kontrast do tej kolorystyki, bo dołem jest podobnie
o tu runianka w nogi a na wyspie trzmielina
taka trzmielina
mam jej pełno, w innym miejscu mam z niej poduchy
będzie tu, jałowiec padł i dobrze
6. prostowanie moich zygzaków, nawet już Danusia zaczęła

7. Anafalisy w plamy przesadzę, nie w szeregu
zaraz cd