Milka
09:33, 12 mar 2013
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gierczusiu, zimą to jakoś zawsze najwięcej wszystkiego, jak wiosna idzie i ciepło, wszystko prostsze; temperatura w tej chwili -4, śnieg sypie, to dobrze; jak przetrwają, chetnie
Gosia, zadzwoniłam do nich, akurat są w szkółce i mogę podjechać i obejrzeć, no i ceny zobaczyć; foto zrobię i relację
Bogdziu, na to liczę, ale coś nie wygląda to dobrze, jakoś to zimno jak -13!
Polu, no sypie cały czas, może opatuli rosliny, przecież wszystkiego nie okryję!
Marzenko, u mnie więcej;
Dasia, nie znam i nie ustalę nazwy, to było lat temu naście i nie doradzę, co kupić, bo nie znam się; jak chcesz natnę gałęzi i próbuj ukorzenić
Anula, ty możesz być spokojna, wszystko pod kołderką
Jula, w porządku, ale jak zobaczę tę szkółkę koło mnie, nie wiem jak będzie
Ula, ja też w domu, kulinarnie i na powierzchniach płaskich się wyżywam
Agnieszko, odmachuję

Gosia, zadzwoniłam do nich, akurat są w szkółce i mogę podjechać i obejrzeć, no i ceny zobaczyć; foto zrobię i relację

Bogdziu, na to liczę, ale coś nie wygląda to dobrze, jakoś to zimno jak -13!
Polu, no sypie cały czas, może opatuli rosliny, przecież wszystkiego nie okryję!
Marzenko, u mnie więcej;
Dasia, nie znam i nie ustalę nazwy, to było lat temu naście i nie doradzę, co kupić, bo nie znam się; jak chcesz natnę gałęzi i próbuj ukorzenić

Anula, ty możesz być spokojna, wszystko pod kołderką

Jula, w porządku, ale jak zobaczę tę szkółkę koło mnie, nie wiem jak będzie

Ula, ja też w domu, kulinarnie i na powierzchniach płaskich się wyżywam

Agnieszko, odmachuję
