Marta, tez ściskam

, bo u nas -4, słońce, ale coś gdzieś mówili o -9, ale chyba w dalszych rejonach Dolnego Śląska
Marzenko, wszystkie mają pąki, oprócz Anabel
Boćku, nafruwałaś się, a wiosna ciągle w opozycji
Edytko, a jednak na Dzikim Zachodzie też braki

nie ma jak w okolicach Danusi
Danusiu, część u mnie w gruncie

ale te co kupuję wiosną, mam w donicach, potem na jesień wsadzam w grunt

zawsze można wykopać i do donicy
Jula, nie martw się tym wygrzewaj się pod pierzynką, zimno!!!
Mirka, to u nas tak samo, ale pewnie i tak cieplej

macham
Ewelinka, jestem bardzo chętna

już sobie w kajecie piszę, coby się upomnieć, jak będzie dzielenie

dzięki
Aniu, to w podróż i do nas

od ciebie też chętnie wezmę, dużo mi potrzeba

Pola, to zapraszam

wysokość około 1,8-2m
Agnieszko, dzięki jurajskiemu ogrodowi, zaoszczędzę 700 zł, będziemy z kamieni i kostki przejście koło metasekwoi układać
Ewa, ja też, buu, ale jakoś nas oszczędza, to się bojam narzekać
Gosiu, chyba cieplej, ale powiem nie martw się, roślinki sobie poradzą, oby tych mrozów w późniejszym czasie nie było
Zetko, a ja myślałam, że cię dokumentnie zasypało! ale twoje roślinki za to super ochronione
Renatko, wzajemnie
Ula, w radio mówili kierowcy, jak trudno, ale jeszcze z 3 dni i po ptokach

miłej pracy

ja po pracy idę na spotkanie, będzie miło, tak myślę
Joasia, ani mi się waż deprechę łapać! pogoda zmienną jest, a tyle mamy fajnych rzeczy, że jest się czym cieszyć
Haniu, jaka fajna fotka

od razu weselej
Madzia, lubię ludzi, a miłych gości w szczególności

chyba coś zgapię od ciebie, te twoje dechy nie dają mi spokoju

no i mus z moimi dziewczynkami się zobaczyć u mnie, niech no tylko jaśminy zakwitną
dla wszystkich miłych gości coś dla oka i duszy