Moje pierwsze wrzosowisko po zimie padło;(
No ale co sie dziwić,jak u mnie glina,sadząc dawałam kwaśną ziemie,ale nie robiłam drenażu i chyba za małe dziury wykopałam.
Ale zawzięłam się i zrobiłam nowe,ale już dobrze przygotowałam miejsce i rosną.
Teraz są chwilowo przesadzone bo jak robiliśmy kostkę to mój M wymyślił,że powiększy wjazd,więc musiałam je na szybko gdzieś ulokować.
Na wiosnę musze znowu im zrobić miejsce.
____________________