jestem z wizytką. Pozdrawiam i pogody lepszej życzę

Zaglądam a tu taka cisza

Coś porabiała przez całe lato? Byłaś mróweczką czy pasikonikiem?
Pozdrawiam prawie jesiennie.
Bo jak śliwki spadają, to znaczy, że dojrzały. A ja nie mam śliwek, tylko brzoskwinki, a te za miesiąc będą dobre. Na razie od wiatru , spadła jedna gałąź.

Haniu dziekuje za odwiedziny jak pomysle o sliwkach wegierkach to mi slinka leci
Uwielbiam wegierki tutaj nie ma
Cale lato jakos tak juz prawie przelecialo
Narobilam duzo zdjec ale moj computer popsuty a znowu przez computer dzieci nie moge wgrac zdjec I jak nie urok to sraczka
Tak to ciagle cos sie dzialo wnuki rodzina ogrodek nie ma na nic czasu
Mysle ze bylam mroweczka a jaka jest roznica miedzy mrowka a pasikonikiem bo nie wiem
pozdrawiam

Mrówka pracuje, a pasikonik? Tylko skacze i podśpiewuje. Fakt byłaś mróweczką.
Z tej dbałości o rodzinę zapominamy o własnych potrzebach, czyżbyśmy nie miały marzeń?
Ja mam takie jedno, i w domu głośno o nim mówić będę,może się zrealizuje.
A póki co, do ogrodu się szykuję, bo za oknem jest dość ładnie. Trzeba korzystać ze zwyżkującej temperatury.
Miłego dnia.

No to bylam mrowka i pasikonikiem ha ha ha

Zaglądam i pozdrawiam

Pozdrawiam słonecznie

Zdjecia zalegle ale mialam problem z moim komputerem
I czasu brak no ale moze teraz mi sie uda mam tylko nadzieje ze ich nie powtarzam



zdjecia rozne bez ladu i skladu

Cos dalej nie tak z tym komputerem
Zdjecia wgrywaja sie tak strasznie dlugo tak ze nie wiem na ile starczy mi cierpliwosci
Ciagle cos jak nie urok to straczka