Jejku, dziewczyny jak u Was będą stożki i kulki cisowe, to jadę do Wrocławia, będę tak marudzić mojemu
M, że będzie mnie miał dosyć i ustąpi..... Czekam na wieści
Marzenko trzymam kciuki za tataraka, może da się reanimować
Tatarak odtajał, ziemia mu rozmarzała... nie jest źle, chyba w ostatniej chwili go przed śmiercią ratowałam.
Zdjęcia w osłonkach, bo donicy rynny nie dałam rady wtargać do domu....