Gabisia
20:43, 14 kwi 2013
Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Marzenko, stylistko traw - dzięki Ci za super pomysła ze szczotką!!!
Ale Ci zazdroszczę takiej miłej niedzieli.
Ja mam ogród totalnie rozgrzebany, trawnik nie zwertykulowany, bajzel totalny.
Jestem już 4 tydzień chora, sił mi brak.
Syropki ( 5 różnych) nie pomagają, wymiotuję po nocach od tego kaszlu
Tylko inhalacja trochę pomaga...
Jutro idę do laryngologa, bo może ja mam jakieś bakterie albo co?
W Kątach kupiłam dużą kulę bukszpanową, kamyczki,
a Madzia zastanawia się jeszcze nad kulą cisową i donicą.

Ale Ci zazdroszczę takiej miłej niedzieli.
Ja mam ogród totalnie rozgrzebany, trawnik nie zwertykulowany, bajzel totalny.
Jestem już 4 tydzień chora, sił mi brak.
Syropki ( 5 różnych) nie pomagają, wymiotuję po nocach od tego kaszlu

Tylko inhalacja trochę pomaga...
Jutro idę do laryngologa, bo może ja mam jakieś bakterie albo co?
W Kątach kupiłam dużą kulę bukszpanową, kamyczki,
a Madzia zastanawia się jeszcze nad kulą cisową i donicą.