Dzięki.
I nawet przestały mnie razić te zasłonki.
To nic że są w paski. Są ładne.


Podobają mi się też deski głęboko postarzane i zawoskowane.
Chciałabym to sama zrobić bo już wiem jak i wiem że dam radę.
Fajnie byłoby takie zamontować albo powiesić na ścianie na werandzie.
Muszę mieć pomysł na werandę żeby gotowca przedstawić mężowi.
I fajnie byłoby gdyby któraś ściana była niestandardowo pomalowana lub położony jakiś ozdobny tynk.
Nie chcę wszystkiego nawalić ale raczej coś wybrać.
Jeśli macie jakieś pomysły to chętnie posłucham.

fajnie, że zadowolona jesteś

jeśli chodzi o ścianę to mnie od zawsze podoba się cegła....a taka bielona to już wogólę czad

Też o tym myślałam,żeby odkryć ścianę ale akurat na tej nie ma cegły...
Nie chcę też robić przyklejanych płytek a'la cegła.
Dlatego myślę o czymś innym równie chropowatym

Basiu ja mam w salonie jedną ścianę z cegły.Osobiście wybierałam nadające się sztuki z kilku tysięcy cegieł

Wiesz Gosiu ja do ściany z cegły jestem przekonana, tylko za murowanie od początku się raczej nie zabieram
Ściany już mam więc raczej pozostanę przy tym jakie są.
Chyba że ty myślisz o czymś innym.

Basieńko ja nie namawiam do murowania chciałam się tylko troszkę pochwalić Ja myślę że coś innego wymyślimy do twojego przedpokoju

Wróciłam do fotek i myślę że wystarczą tam mebelki postarzone. Pokaż jeszcze po kolei ściany. Cała ściana z postarzonych desek i postarzone równocześnie meble mogą dać przytłaczający efekt. Masz tam chyba panele które są prawie nowe i kolorystycznie pasują do podłogi?

czytam że sprawy remontowe nadal trwają ja do świąt jedynie sprzątam .... poremontowo .... a w nowym roku ponownie startuję siły życzę i cierpliwości

Muszę ci Gosiu powiedzieć prawdę o tym przedpokoju.My to zwiemy "weranda".Tak jakoś się utarło
Prawda jest okrutna.Otóż nasza weranda jest beznadziejna.Brzydka i bez pomysłu.Wstyd pokazywać takie cudo.
Właściwie nigdy nie była dokończona.
Panele były szybkim pomysłem na zasłonięcie brzydkich ścian kiedy 12 lat temu się wprowadzaliśmy.
Właściwie tylko drzwi wejściowe są wymienione.
Reszta drzwi jest do wymiany.
Podłoga jest wyłożona starymi płytkami z lat 60-tych.W dodatku nic w nich pięknego dlatego mam już zakupione postarzane płytki w kolorze szarym.
Jest tu wąsko,jest dwoje okien i czworo drzwi....nic dodać nic ująć - wiem....

I z tej beznadziei chcę zrobić cudeńko. Damy radę,nie załamuj się...

Syla napisał(a)

czytam że sprawy remontowe nadal trwają ja do świąt jedynie sprzątam .... poremontowo .... a w nowym roku ponownie startuję siły życzę i cierpliwości

Dzięki Sylwia.
Ja już też w tym roku dałam spokój.
Raczej myślę o przyszłym roku.