zbigniew_gazda
17:26, 24 lut 2013

Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Kasiu, Halinko, Marto, Ewo dziękuję. Powiem Wam tylko tyle że pracy było dużo ale jest teraz porządek, na posadzkach płytki które można zmyć. Roślinki dostały schronienie zimowe które co jakiś czas podlewam i mają się dobrze. Ten duży oleander z musu był w zimie trzymany w pokoju ogrzewanym.
W ciągu zimy listki mu opadały. Do połowy lata "leczył" rany. A o narzędziach i środkach ochrony nie wspomnę - wszystko na swoim miejscu.
W ciągu zimy listki mu opadały. Do połowy lata "leczył" rany. A o narzędziach i środkach ochrony nie wspomnę - wszystko na swoim miejscu.