Bogusiu, poza wiosną to chyba najpiękniejszy okres w ogrodzie. Szkoda że pogoda taka nieustabilizowana.Ja boję się jechać czy mi wszystko nie wyschło. Pozdrówka.
Nas nie było 3 dni to wszystko leżało,i nie było takich upałów ,a dziś żar leje się z nieba,2 razy dziennie podlewamy już nawet nie zaglądam na wodomierz.