Dziś spacerek na działkę coby kilogramów trochę zgubić,a na działce wiosenne.
Śliwa cały czas kwitnie.

Bratek i prymulka.

Wychodzą przebiśniegi i hiacent.

Róża jeszcze ma pąki ,a i z patyczka się przyjęła.

Bogusiu, wszystkiego dobrego w Nowym Roku, oby nie był gorszy od tego.

Zaskoczona jestem śliwą, kurcze to wiosna już chyba nie zakwitnie i śliwek zapewne nie będzie. Szkoda. Ja mam kilka dni urlopu to sobie róże zamówiłam i zastanawiam się, czy je już wsadzać na gotowo, czy tylko w doniczkach zadołować. Muszę poczytać długoterminową prognozę pogody i wtedy podejmę decyzję. Tomanek ładne róże mi przysłał. Polecała mi go kiedyś Kindzia i wtedy kupiłam u niego też dwie róże. Rosną zdrowo do dzisiaj. Mam nadzieję, że te też będą zdrowo i pięknie rosły. Pozdrawiam Bogusiu

Nietypowy ten grudzień. U mnie dziś przestało być wiosennie. Przed chwilą wróciłam ze spaceru i myślałam, że nos mi odpadnie. A na dworze tylko -5. Tym ciepłem to jakiś człowiek rozhartowany

Wiosna grudniowa się skończyłatylko co z tą śliwą kwitnącą na działce będzie dalej.

U mnie też mrozi, właśnie mi przypomniało się że szyby w aucie nie okryłam i musiałam wyjść na ten mrozik

Oglądnęłam zimowe kwiatki, jestem w szoku! U mnie na szczęście takich anomalii nie widzę, i mam nadzieję, że doczekam normalnej wiosny w normalnym czasie. Większość roślin reaguje na światło słoneczne, a tego u mnie ostatnio zabrakło!
Bogusiu, Oby u Ciebie też wiosną było wszystko "po staremu" we właściwym czasie. Życzę tego!