jolanta_mate...
22:42, 20 sty 2013
Dołączył: 20 sty 2013
Posty: 3
Całe dorosłe życie miałam do czynienia z roślinami.Na początku były to rośliny szklarniowe,bo na tym polegała nasza praca.Uprawiało się to na co był zbyt.Dwadzieścia lat temu założyliśmy nasz ogród.Sami projektowaliśmy go i sami obsadzaliśmy roślinami.Nie wszystko nam wychodziło.Wiele roślin było potem przesadzane w inne miejsca,bo zawadzały.Marzeniem mojego męża było posiadanie stawu w ogrodzie.Początki były trudne.Koparka wykopała głęboki dól.Trzeba było porobić półki na rośliny,a przede wszystkim wytępić trzcinę.Mieszkamy w starorzeczu Wisły.Trzcina jest wszędzie.Wytępienie jej graniczyło z cudem.Przynajmniej udało nam się ją trochę okiełznać.Staw wyścielony jest folią.Brzegi obłożyliśmy kamieniami.i osadziłam roślinami.
W ogrodzie mam dużo kwiatów.Przeważnie lilie
Moje ukochane jeżówki
Tu założyłam nowy kącik z jeżówkami
Mam też sporo hortensji
W ogrodzie mam dużo kwiatów.Przeważnie lilie
Moje ukochane jeżówki
Tu założyłam nowy kącik z jeżówkami
Mam też sporo hortensji

____________________