hahahha mój nie lubi naszego kościelnego chóru, chodzimy więc na mszę dla dzieciaczków, ponieważ spiewają dzieci. Też planowalismy urlop w Zakopanem ale mamy ząbkowanie, póki co jest ok Mieszko zajada zimnego arbuza i jest przeszcześliwy...buziaki Basiu dla całej Twej rodzinki i Ciebie oczywiście.