Z cyklu "Wspomnienia "

Fiołek Rebecca,po prostu zniknął,moze zmarzł,albo zabiła go susza,był bardzo ładny,myśle o ponownym wprowadzeniu go do ogrodu




Podobny los spotkał szczawika chilijskiego,ale raczej przyczyniłam się do tego przesadzając go i chyba nie trafiłam z miejscem


Korzenie maków syberyjskich smakują nornicom

Powiedz Łucjo, jaką średnicę mają u Ciebie kwiaty maków?

Danusiu ,są duże i piękne ,nie mierzyłam , niestety są zżerane ,myślę że przez nornice ,miałam też taki ,ciekawe czy wyjdzie wiosną

Szkoda takich cudeniek....

Przepiękne były

Dzięki Sebastianie,jesteś zawsze mile widzianym gościem w moim ogrodzie,czasem mam wrażenie ,ze tylko Ty i Danusia tu zaglądacie, jeszcze Ewa,ale jesteście najmilszymi gośćmi ,w ogrodzie już dość ponuro i smętnie ,ale widoczki ogólne bardzo interesujące ,kiedy mieszkałam w mieście ,nie miałam szans ,żeby takie oglądać

,,,słońce wschodzi


....i zachodzi

Takiej jak Ty-wytrawnej ogrodniczce,rad nie trzeba.Ogród jak z pocztówki, co tu dodawać! Za każdym razem podziwiam i cicho ocham,
Nawet pisanie mi z tego wrażenia nie wychodzi.....

No coś Ty, Łucja, ja do Ciebie zawsze zaglądam jak jest coś nowego i nie tylko. Ale nie zawsze piszę, bo moje zaglądanie wygląda tak jak teraz - jestem sobie w obcej firmie u klienta i wykorzystuję właśnie przerwę, bo prezes gada przez telefon.
Śliczne zdjęcia, wolę to pierwsze jak dzień się zaczyna.

i ja też i zachwytów nie ma końca

Łucjo nie marudź że nie zaglądamy . ależ zaglądamy ,tylko jakby np. mnie przyszło w każdym wątku przeze mnie obserwowanym zostawić ślad to ja bym tylko przed kompem siedziała ....a ogród i praca . u mnie maki też jakoś tylko jeden rok były ,więc myślę że ich tez nornice zjadły . teraz co roku sieję jednoroczny i zbieram nasiona i co roku mam inne.

Łucja, te maki u Ciebie jak TAM... Namiętnie je fociłam... . Nornicom na pohybel!