Wyszlam rano do ogrodu i poczułam sie nieswojo ,normalna wiosna ,słoneczko świeci, trawka zielona,ciepło ,to jednak nie jest normalne,w zeszłym roku było tak

U mnie teraz znów sypie śnieg - ale takiej ilości na pewno nie zostawi

a u mnie przed 12.00 lalo jak z cebra, normalny wiosenny deszcz

U mnie też od rana pada deszcz, normalnie masakra, ciemno i ponuro

No, a miało przybyć dnia "na barani skok", jakoś tego nie widzę, nie czuję. Ponuro.

Gabriela napisał(a)

No, a miało przybyć dnia "na barani skok", jakoś tego nie widzę, nie czuję. Ponuro.

baran pewnie zwichnął skoki

Szukaliśmy zimy ....... niestety ,nic z tego

Piękny przedwiosenny las. Są w nim wawrzynki wilczełyko? U nas w jednym lesie na wapienno-kredowym podłożu jest ich cała masa. Maja się do kwitnienia.
Ale faktycznie ponuro i chandrowato. Trzeba przetrwać. Nie ma rady.

Dziś na kolędzie ksiądz nas pouczył, że wszystko jest tak, jak ludzie sobie wymodlą..... A ponieważ mądrej głowie dość raz pałką, to ja już teraz rozumiem, skąd te anomalia pogodowe: jedni się modlą, żeby zimy już nie było, a drudzy, żeby jeszcze sypnęło śniegiem i otuliło roślinki. Słuchajcie! Umówmy się przynajmniej na Ogrodowisku, za co się modlić!

Ja się umawiam, że o koniec zimy