Gabrielo, słoneczniczek napewno się zbierze, ten liliowiec jest taki jasno kremowo różowawy, na zdjęciach zawsze wychodzi ta żółć, aparat tak go widzi , biały to on wcale nie jest
Bogumiło, Moniko, dzięki za odwiedziny, pozdrawiam
____________________
Cały rok w ogrodzie
zapraszam http://www.zkwiatkanakwiatek.blogspot.com/
Aż tak? Trzy na jednym? Tej różowej roślinki nie rozpoznaję, dalibóg... . Pszczoły w tym roku są nadzwyczaj robotne aż się zaczynam zastanawiać co im się stało mimo że pogoda nie rozpieszcza ule mamy zapchane miodem.
Ostatnio Dzidce chciałam wmówić, że nauczyła mnie nowej nazwy robaczka (słodziak rzepakowy) na spotkaniu dolnośląskim i chyba strzeliłam gafę, to byłaś Ty Łucjo, tak? Przepraszam, ale mylę Was.