aneta230972
12:40, 28 sty 2013
Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
No widzisz Danusiu. Tak to rozumiem. Krok po kroczku jak z dzieckiem
My najpierw jak już ziemia będzie w miarę miękka poprosimy tych ludzi, którzy u nas sadzili kapuchę, żeby to wszystko przeorali czy jak to się nazywa ztalerzowali? Chyba coś pomieszałam. W każdym bądż razie wiadomo o co chodzi. Za " Bog zapłać" sadzili to może chociaż o to ich uprosimy. Oj ludzie ludzie. A potem to chyba ręcznie musimy te korzenie zbierać? Chyba, że to się jakoś w ziemi ukryje? Nie wiem. Głupia w tym wszystkim jeszcze jestem. Ale kiedyś będę duuuuuużo wiedzieć
Milenko oj tak tak. Ciemnogród okrutny. Brzydko to określamam. Przepraszam ale jak człowiek człowiekowi takie dziadostwo robi to mnie..... Ja nawet nie wiem czy ta nasza pustynia czasem w nocy nie świeci po tym co tam było sypane i lane Zanim ta ziemia dojdzie do siebie to minie sporo czasu. Tym bardziej, że z jednej strony mamy siąsiada, który sieje na polu obok zboże i non stop je czymś tam traktuje. Mam nadzieję , że moje drzewka po posadzeniu to przeżyją. Raz obejrzałam program o środku :Roundup i dziękuję bardzo. A tam ( już niedługo dla mnie -tutaj) dużo rolników go stosuje. Również w malutkich przydomowych ogródkach/warzywniakach gospodarze używają tego preparatu. I póżniej karmią tym maluchy. Tragedia. Taka mentalność nie przetłumaczysz. Ale to Milenko kiedyś się spotkamy na kawce to pogadamy, żeby tutaj nie "smiecić"
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem