Aniu, chętnie wypiłabym z tej ślicznej filiżanki przy takim stylowym stoliku herbatkę. No i róża obok musiałaby być koniecznie. A do tego kawałek pysznego ciasta. Oj rozmarzyłam się!
Jestem ostatnio wyłacznie cichym podglądaczem, ledwie zipię a pogoda taka jak dzis nie pomaga. Pole śliczne, czy to przeniczny łan? czy już nie rozpoznaję. Niebieski kwiatuszek piękny, zachód słońca magiczny. Sielskie klimaty uwielbiam, przypominają mi dziciństwo. Boso po piasku na polnych drogach lub w ciepłym błocie Pozdrawiam