Joasiu, my zdecydowanie na jednym wozku...

Kasya napisał(a)

Joasiu, my zdecydowanie na jednym wozku...

I do tego pewnie z tej samej planety.
Kasik...żeby Ci nie było smutno to mam dobra wiadomość...jutro u nas popada

no oby, bo nie chce mi sie podlewac w taką pogodę

a to ja poproszę słońce
wodę to ja mam w zraszaczach jakby co
i parę rzeczy zaplanowałem na jutro i deszczysko nie jest mile widziane

Skula napisał(a)

a to ja poproszę słońce
wodę to ja mam w zraszaczach jakby co
i parę rzeczy zaplanowałem na jutro i deszczysko nie jest mile widziane

No dobrze, dla Ciebie słoneczko na chwilę wyjdzie
A co tam ciekwego planujesz na jutro w ogrodzie?

chciałem popracować we wgłębniku
i powoli wykańczać obrzeżami jego dno
by móc zamówić żwir , zrobić studzienkę chłonną
i go wysypać

chociaż wolałbym jakieś płyty kamienne
ale postanowiłem że zrobię tak przy jego modernizacji
jak będzie trzeba wymienić drewniane bale - a kiedyś trzeba będzie
zrobię wtedy porządne murki oporowe z kamienia i kamieniem wykończę też dno wgłębnika
ale jeszcze jakiś czas pobędzie w takim kształcie

no i myślę nad nową rabatą

Kasya napisał(a)

no oby, bo nie chce mi sie podlewac w taką pogodę

Z tą suszą to tak naprawdę Kasiu nie jest aż tak tragicznie. Ostatnio przesadzałam trochę roślin to głębiej jest sporo wilgoci, tylko ten wiatrzysko wysuszający bardzo.
Ja nie widzę jak narazie pilnej potrzeby podlewania, te przesadzone rośliny i warzywa w skrzyni podlewam konewką ale o lataniu z wężem narazie nie myślę.

JoannA napisał(a)

No dobrze, dla Ciebie słoneczko na chwilę wyjdzie

a za słońce bardzo dziękuję !

Skula napisał(a)

no i myślę nad nową rabatą

no prosze...w takim tempie to zaraz trawnika nie bedzie

JoannA napisał(a)

tylko ten wiatrzysko wysuszający bardzo.

u mnie wiatrzysko porywa tylko korę
i muszę ją regularnie grabić z trawnika