Mój eM też tak proponuje, a ja dumam bo przy takim małym ogrodzie to by się chciało mieć różne drzewa, ale zaś Danusi zawsze pisze o powtarzalności...no będę myśleć...
Jak mały ogród to tym bardziej jednakowe drzewa. W tej chwili ładnie się prezentuje bo kwitnie na różowo
i ściąga na siebie uwagę.
Tam dała bym dwa jednakowe drzewa wystające zza cisowego parawanu, zwracające uwagę.
Kolorem lub kształtem korony.
Hmmmmmm jutro zrobię fotkę z drugiej strony, tam jeszcze rośnie czerwony klon palmowy chodź on taki niski rozłożysty, i nie wiem czy to wszystko zagra....
Ja tak sobie myśle, że powtórzenie Nigry będzie dorbym pomysłem. Taka symetria w największych elementach stworzy ciekawy efekt takie tajemnicze wrota.
Ja bym dosadził drugą Nigre