Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w przyszły weekend może pokarzę front. Wykańczam go właśnie. Trawa posiana rośnie. Czekam na rośliny, bo zamówione kopane i dopiero po 15 odbiór Poszedłem w geometrię Zobaczymy co z tego wyjdzie...

czyli cisza przed burzą była Ciekawe, co wymyśliłeś.

Pozdrawiam.

Teraz pokarzę wstęp, a na wiosnę dodam trawki, bo podzielę. Przyszła jesień ma być szał. Czy wyjdzie? Zobaczy się

Na pewno będzie. Ogród trenuje naszą cierpliwość. Ale naprawdę warto czekać

Filipie, też w geometrię poszedłeś? Ciekawa jestem efektu, pokaż na razie choć jedną fotkę, a za tydzień obejrzymy całość Pozdrawiam

Jutro jadę po drzewa to już będzie bardziej widać efekt. Postaram się zrobić zdjęcia. Teraz w tygodniu jak wracam późno to zdjęcia są beznadziejne
Tu po obróbce lekkiej. Inspiracja wiadoma...z najpiękniejszego ogrodu! Od trzech lat szukałem miejsca na to połączenie. Dopiero jak kupiłem stożek i ustawiłem w tym miejscu praktycznie przez przypadek (bo miał iść przed świerki) stwierdziłem, że to tu I tak zostało.

Całość pokarzę na koniec

Ło matko, Filip, ależ pięknego stożka upolowałeś. Świetnie tu wygląda. Jakby rósł "od zawsze"

Mam jeszcze pytanie. Czy stożek i świeżo wsadzony żywopłot z cisa mogę teraz jeszcze przyciąć czy zostawić do wiosny? Z jednej strony ograniczenie parowania, a z drugiej czy zdążą zdrewnieć? Jakie macie doświadczenia?

Jeśli dobrze pójdzie to jutro wsadzę najważniejsze rośliny i to będzie koniec na ten rok, a trawki na wiosnę