Teraz odpowiem.
Dziękuję bardzo za wsparcie w chorobie. Co roku przechodzę katar zatokowy i już trochę się przyzwyczaiłem. Na szczęście dzisiaj trochę cieplej i mogłem wyjść chociaż na chwilkę zrobić zdjęcia
Danusiu, czytałem artykuł. Konwalnik wsadzony na razie w miejsce gdzie może się spokojnie rozrastać, do czasu kiedy coś mi w głowie zaświta i wymyślę jakąś kompozycję z jego udziałem. Wtedy obowiązkowo żwirek!
Tuje przesadzam takie ok. 2 m wysokości. Jedną już przesadziłem, ale jeszcze 3 mi zostały z tego klombu z jodłą koreańską. Tam rosną wsadzone w trójkącie, ale już widzę, że to był zły pomysł, bo za pare lat zaczną się przerastać z wiśnią i będę musiał ciąć. Jako, że dążę do ogrodu jak najmniej obsługowego, tak też wolę zlikwidować problem w zalążku i zastapić je dereniami 'Sibirica', które mam z sadzonek z wiosny. Kiedyś urosną na ładne krzewy i będą pasować jesienią do całości. Żywotniki powędrują na przód, gdzie kiedyś mają być tłem dla brzóz pożytecznych, które może będą tam rosły. Jałowce i berberys i cyprysik też przesadzę kiedyś. Boulevarda już wyrzuciłem, bo nieładny był. Teraz dojdą jeszcze te trzy szmaragdy w rządku, które wiosną wyrównam pod sznurek. Zamieszczam zdjęcia, żeby zobrazować jak jest dotychczas.
Before
After
Ostateczną wersję pokażę jak już będzie skończone całkowicie.