Kondzio witaj w mych skromnych progach,
AgnieszkoW witam ponownie. Dziękuję, że zaglądacie.
Fotki świeże muszę zrobić, może wieczorem mi się uda. Ostatnio u nas w domu mały szpital

i dodatkowo ten upał, no i siedzimy przez to w domu. Dopiero wieczorem pogoda jest na tyle znośna, że można trochę posiedzieć na tarasie. Ale nie narzekam, zima mnie tak zmęczyła i wynudziła, że wytrzymam każdy upał

Oby tylko choroby już się skończyły.
Buziam wszystkich zaglądających
