Jolu jeszcze raz dziękuję Wam za miłą gościnę
było super mimo upału
altanki to jednak dobry wynalazek, można swobodnie i w cieniu poleniuchować w doborowym towarzystwie i zastawionym stole

ślemy uściski i podziękowania

Jolu, dziękuję bardzo za przemiły dzień.....słoneczny, upalny, wietrzny.......ale jekże miły i wesoły.....nie ma to jak Ogrodowiskowa Rodzinka......niby obcy ludzie, a ile tematów do przegadania.....dowcipów do opowiaedzenia, zapachów, smaków......same wspaniałe doznania


Twój ogród moimi oczmi.



portrety

Teraz trochę na wesoło

Nie ma to jak dobre rady

....a mówiłam Wam, że ten sosik Jolki, wspaniały jest

Macanie liści




sztorm jakiś, czy co?.....lepiej przytrzymać się balustradki, aż błędnik dojdzie do normy

Twoje piękności



Jolu, Mirku.....dziękuję za przemiłe spotkanie

Dzis gosciłam wspaniałe towarzyszki rozmow o ogrodach i nie tylko, Małgosię, Ewę (Bozenkę) i dwie Anie. Cieszę się bardzo, że mogłam Was gościć. Oto kilka fotek

Jolu, ale u Ciebie ładnie, kolorowo. Fajne spotkanie

Jolu, dzięki za wspaniałą gościnę, świetni się wszyscy u ciebie czuliśmy. Ogród i dom piękny, jestem pod dużym wrażeniem. Jutro sadzę roślinki, mam nadzieję że zadomowią się w moim ogrodzie.

Jolu,dojechałam i ja.Dziękuję za wspaniałą gościnę i mam nadzieję,że częściej w tym sezonie będziemy się spotykać.Roślin naszabrowałyśmy tyle co ze szkółki,a jutro od rana sadzenie i wędrowanie po ogrodzie z łopatką - gdzie to wszystko posadzić.

Twoje cudownej urody petunie sa zachwycające,nie widziałam jeszcze takiego błękitu.