I ja się melduję

Było cudownie! Uwielbiam takie spotkania! Miło, serdecznie i wszyscy z uśmiechami na twarzach

Poplotkowaliśmy, pośmialiśmy się (np z tego gdzie przykleić naklejkę

)
Nie mam dużo zdjęć bo głównie fociłam Danusiowym sprzęcikiem co sprawiło mi ogromną frajdę

Zaraz zgram co mam
Odgrażałam się też Bożence, że muszę koniecznie Ją nawiedzić i zobaczyć te boskie rododendrony

(co zamierzam niestety Bożenko spełnić

)
Nabyłam drogą kupna nasionka i dwa wypasione, grubiutkie i słodkie wróble

Dostałam też cudny prezent od Danusi - wianek na drzwi, który uwiły wspólnie z Hanią

(bo ja w tym roku nie miałam wianka przez te wszystkie zdarzenia

) Buziak Szefowa