Zgadzam się Jolką. Na tej rabacie z serbami myślę, że dobrze by było wywalić obrzeże w trójkąt i podsadzić dla kontynuacji frontu podobne niższe piętro jak na rabacie z drzewkami, ale w kombinacji bordowej z dodatkiem żółtym, np. bordowe żurawki ew. berberysy np Bagatell- niziutkie, bordowe. Do tego żółty dodatek - żurawki, albo trzmielina.
Zamiast serbów nie masz tam innej całorocznej alternatywy, bo jak posadzisz coś liściastego to zimą i tak będzie widok na sąsiadów. Serby podrosną trochę to zaczniesz je podcinać i nabiorą formy.
Jest jeszcze jedna możliwość - zrobić identyczne nasadzenie z wiśniami. I nie kombinować różnych nasadzeń w prostej linii frontu. Popatrz na swój front od ulicy...
Ja bym tylko z pod wiśni usunęła tuje, a w to miejsce bym się wykosztowała i dała cisy. Jak im podrzucisz dobrej ziemi+ kompost+ obornik przekompostowany w dołki to ruszą z kopyta. Moje cisy mają nawet po 30cm rocznych przyrostów. To chyba nie jest źle...?