Anuś, nie myślałam o jakichś konkretnych, bo nie znam się na nich za bardzo. Na pewno nie dawałabym, jeżeli miałoby to być kilka sztuk, pstrokatych. Żółte są Princeton Gold, ładne są. Może kilka obok siebie wyglądałyby fajnie? Nie wiem, musiałabyś poszukać, poczytać. Taki mi pomysł przyszedł do głowy. Czytałam swego czasu o różnych odmianach, ale szczegółów nie pamiętam. Ja chciałam Brilantissimum i Esk Sunset, ale nie posadziłabym ich w szpalerze. Chociaż Brilantissimum teraz zzieleniał, ale jeszcze jest mały i trudno powiedzieć coś o wybarwieniu.
____________________
Anula,
Ogród z rzeźbą