Mój buczek wymieniony, ale ze szkółki przywlokłam ślady zdobniczki (tamten "stary", ten drugi, jest cały czas czysty), ale podobno pryskany był. Zobaczę teraz w weekend jak wygląda. Jak nie zdechło wszystko białe, to Confidorem potraktuję, mam jeszcze.
U mnie buczek też zaatakowała mszyca i też pryskałam parę razy Listki ma takie porozdwajane, ale to może być efekt przymrozków, jakie były na początku maja.
Doniu muszę kuknąć do Ciebie może znajdę zdjęcie Twojego buczka? Wszystko możliwe, że to majowe przymrozki tak załatwiły liście a ja niepotrzebnie faszeruję go teraz chemią