Ach jak pięknie....Jak radośnie.....Pozdrawiam
Och, jak ja lubię te niebieskości i fiolety
Aniu, Twój ogród tętni kolorami. Wyciągasz nam je tutaj jak z magicznego kapelusza. O tej porze roku takie obrazki są bardzo mile widziane.
Wiosną zapachniało u Ciebie! Ale jeszcze ten "północny tygrys" za bardzo niebieskością straszy! Mam tylko nadzieję, że za dużo nam nie nasypie swego magicznego białego proszku. Pozdrawiam