Chcesz kłącze? Ale to w sierpniu dopiero jak będzie czas na irysy.Za duży nie jest bo młody ale kawałek dostaniesz

Zdjęcia prawie wszystkie pokazałam.Za dużo nie robiłam bo grill już czekał
Zapomniałam o rabacie przystankowej i z tyłu domu tam koło karmnika no i hostowej nie zrobiłam.Następnym razem
Napracowałam się dziś w ogródku.Próbowałam karczować pigwowiec,medal temu kto go wykarczuje
Starsza Sister coś milcząca..

No właśnie ....grill czekam na pogodę, żeby rozpalić i pojeść skrzydełek
Dobrze, że zapomniałaś o tych rabatach, bo one ciągle w budowie i przebudowie
Czemu wywalałaś pigwowca? Ja nie mogę dać sobie rady z jukami, cały czas wyłażą mi na rabacie. Dziś tylko troszkę chwastów wyrwałam, ale to dopiero pod wieczór, bo padało trochę wcześniej. U Ciebie dziś padało?
Starsza może już śpi?

Ja dziś od sąsiada przyniosłam własny wyrób,w całym domu pachnie i nęci
Piwonii nie mam.A podobają mi się.Miły gest z bukietem
Mamie przywiozłam z Niemiec w tamtym roku bordową i białą.Bordowa teraz kwitnie.
Irysa oderwę kawałek podważając go
Pigwowca chciałam ujarzmić na maksa ale on ma tak mocno zakorzenione odrosty i one strasznie zaczynają się rozłazić z roku na rok
Byłam dziś u Doroty P.Miałyśmy dziś akcję ogrodową.Robiła roszadę hostową na jednej rabacie i jedna hosta trafiła do mnie Ale jaka
Ma prawie metr szerokości.Najpierw we dwie ją wykopywałyśmy potem we dwie na szmacie przeniosłyśmy na taczkę i taczką do auta.I tak przyjechała do mnie A u mnie pójdzie w sagan pod choinkę.
Wszystkie hosty Dorota ma piękne,dorodne,okazy nad okazy W tamtym roku dostałam też piękny okaz,mam ją w donicy na tarasie.
To do jutra

Doniu to upodobania kulinarne mamy podobne . Juki bardzo ciężko się pozbyć. Ja miałąm taką wielką w trawie i 3 lata temu wykopałam. Trochę wzięła koleżanka z pracy, trochę Sylwia i franca dalej odrasta. Tyle, że to w trawie jest, więc po prostu ją koszę .W przedogródku też miałam i też dziarsko odrasta. Hydra jakaś, czy co?

Ja też chcę tego irysa, a pigwowca 2 lata temu wykarczowałam, namęczyłam się jak diabli, wykopałam taki dół ,że aż wskakiwałam do niego ale pozbyłam się, panoszył się wszędzie.Może jutro przyjadę, bo dziś zimno a mam jeszcze kaszel.
Hostę od Doroty mam jedną faktycznie dorodna i kolor, pokrój i wielkość.Pokaż jaką dostałaś tą hostę.
My na początku maja grillowaliśmy, teraz nie mam z kim wszystko się rozjechało, dopiero pod koniec maja zaludni się u mnie.
Chwastów na potęgę wszędzie.

Gosia irysa też Ci uszykuję.
Zdjęcia host jakie koleżanka Dorota ma w swoim ogrodzie wstawiłam u Ciebie.
Potem zrobię zdjęcia jakie dostałam od niej.
I co przyjeżdżasz dziś?