W przeddzień Święta Trzech Króli jest zwyczaj kupowania ciasta, nazywanego Rozca.
Jest to taki rodzaj słodkiego kołacza ,nadziewanego słodkościami, pięknie zdobionego i zawierającego niespodziankę -malutkiego Jezuska.
Wieczorem wszyscy częstują się Rozcą ,odkrawają po kawałku i delikatnie szukając figurki.
Ten, komu przypadnie ten kawałek ciasta z nadzieniem -następnego dnia zaprasza na śniadanie.
Zakłada koronę i jest królem wieczoru.
Nas zaciekawiło to,że otrzymaliśmy trzy korony.Wewnątrz naszej Rozci były trzy figurki.
Śniadanko serwowało troje.
Ciasto było pyszne.