Czytam o tych zwierzach, co Wam po ogrodach buszują i myślę sobie, że to jest coś, za coś
Widoki dookoła piękne, przyroda, to i zwierz jest.
Jak sie ma ogródek w środku miasta, zwierza nie ma, ale widoków pięknych też brak.
Ja co najwyżej sobie mogę sroki pooglądać

Pozdrawiam

Zaglądam, pozdrawiam

Ewa wyczytałam u Debry że wsaziłaś tujki szmaragdy co 60 cm to trochę za mało bo one rosną dość szybko i dół się rozszerza szybciej .Jak się dołempołączą to będziesz musiała ciąć bo będą brzydkie.Ja wyczytałm że 80 cm A wiem jak wygląda tuja jak nie mi tych zielonych gałązek jest brzydka .Miałam te zwykłe tujr i gadziny cięłam 2 3rzay do roku to wiem so to znaczy.Pozdrawiam

Ale dawno mnie nie było - co do nornic - to u mnie sie ich namnożyło gdy załozyłam kompostownik. Ale ich rodziny się potworzyły. Potem go zlikwidowałam i problem się rozwiązał.

U mnie koty z nornicami załatwiają sprawę bez mydła, mam codziennie na tarasie po 3 sztuki, moje ulubione trofea , ale M musi to sprzątać, przeliczając w jednym miesiącu to jest około 100 szt miesięcznie ja mam 3 koty