Ale miałyście przeżycia z tymi żurawiami, to ile czasu straciłyście w tym OBI, przy tych zakupach? Najgorzej jest, gdy towar jest na ekspozycji, a nie ma już na magazynie, ciężko jest wyjść ze sklepu z tym ostatnim ekspozycyjnym towarem, obsługa wtedy znika ze swoich stanowisk, ja kiedyś kupowałam świerki kłujące na wyprzedaży za 5zł, leżały przed sklepem, czekaliśmy prawie godzinę, ona odprawę, eM poszedł w końcu zapłacić, nikt nie przyszedł policzyć i sprawdzić ilość z rachunkiem, więc zapakowaliśmy świerki ile się zmieściło do auta i pojechaliśmy