Koleżanka ma dla mnie wiaderko obierek z grzybów. Jest tam sporo rydzów o których marzę. Rozsypię po lesie i zobaczymy, czy rydze się pojawią. Każdy sposób jest dobry
O Twoim liśie poczytałam ... Uwielbiam je .. Oczywiście nie mówię o ewentualnych szkodach , tylko o walorach wizualnych ....,,,, bo ja ni mam kur , i sąsiadka też nie więc u nas zeżreć nie miałby cooooo... no chyba ,że mój materac z leżaczka .....Widziałam u siebie tylko jednego , ale i tak po dzikich ryjach i bażantach była to milutka odmiana ...
Widziałam Twoje dziki, ciekawe, czy u mni9e też się pojawią. Okalają nas spore lasy po jednej i drugiej stronie drogi to pewnie są i dziki. Bardzo ciekawi mnie co tam w lesie u mnie mieszka i zastanawiam się jak to sprawdzić