czerstwy
15:24, 28 maj 2013
Dołączył: 28 maj 2013
Posty: 1
Witam. Prosiłbym o Waszą pomoc. Postanowiłem odświeżyć trochę moje małe "rondko". Myślałem, żeby na środku posadzić jakieś kolorowe drzewko (najlepiej rozłożyste, ale nie za wysokie - do 7-8 m jak dorośnie), może dookoła zrobić jakiś niski żywopłot, żeby odgrodzić roślinki od psa, który lubi przesadzać drzewka wg jego koncepcji
. Oprócz tego nie mam żadnego pomysłu. Czy moglibyście doradzić mi co tutaj posadzić:

Rondko ma około 4-5 m średnicy, wcześniej na całej szerokości rósł jakiś kilkunastoletni iglak (chyba tuja, mogę ew. gdzieś poszukać zdjęcie jak to wyglądało), ale zaczął usychać. Na głębokości około 50 - 70 cm zaczyna się gliniaste podłoże. Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to z lewej i prawej strony rondko nie jest osłonięte żadnymi drzewami, ani budynkami (w jedną i drugą stronę ok. 50 m do płotu), więc w tym miejscu czasami mocno wieje. Mama twierdzi, że jak zimą wieje mroźny wiatr to często marzną jej rośliny znajdujące się w tym "korytarzu".


Rondko ma około 4-5 m średnicy, wcześniej na całej szerokości rósł jakiś kilkunastoletni iglak (chyba tuja, mogę ew. gdzieś poszukać zdjęcie jak to wyglądało), ale zaczął usychać. Na głębokości około 50 - 70 cm zaczyna się gliniaste podłoże. Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to z lewej i prawej strony rondko nie jest osłonięte żadnymi drzewami, ani budynkami (w jedną i drugą stronę ok. 50 m do płotu), więc w tym miejscu czasami mocno wieje. Mama twierdzi, że jak zimą wieje mroźny wiatr to często marzną jej rośliny znajdujące się w tym "korytarzu".