jambosana
23:26, 14 cze 2013

Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez lilaku, jaśminu, kaliny. W maju zanurzam swój nos w swój bez, nie sąsiada. Po to mam ogród. By cieszyć się jego różnorodnością i zapachami. Argument, że lilak, jaśmin kwitnie tylko w maju nie przekonuje mnie, magnolia też kwitnie króciutko w kwietniu, a sadzi się ją. Inna sprawa, że ani z lilaka ani z jaśminu, nie zrobiłabym jakieś eksponowanej rabaty. Lilaki na razie mam dwa, gdzieś tam wkomponowane, kaliny też dwie, jedna daleko w kącie, bo obłazi mszycami, a z daleka widać tylko białe pompony, mszyc nie. Druga, szczepiona na pniu jest w miejscu cienistym, nie zajmuje wiele miejsca, mszyce jej się nie chwytają. Jaśminy są 3. Właśnie zaczynają kwitnąć. Ten zapach!! Hortensji mam 14 - limki, magical fire, magical candle, sundae fraise, 2 ogrodowe. Piękne, długo kwitną, zdobią jesienią, królowe rabat. Ale nie pachną. Więc i pachnące jaśminy i pachnące piwonie musiały znaleźć swe miejsce.
Może jednak Twoja córka znajdzie miejsce w Twoim ogrodzie na lilaka, czyli bez. Dzieci mają swoją mądrość...
"Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył"....
I kalina dla ciebie

____________________
Pozdrawiam Beata http://www.ogrodowisko.pl/watek/3676-gdzies-wsrod-lak
Pozdrawiam Beata http://www.ogrodowisko.pl/watek/3676-gdzies-wsrod-lak