Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :) » Edycja postu

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

iwonadm 08:27, 24 kwi 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Łukasz mam pytanie bo Ty masz doświadczenie
jak postępować z liliowcami zakupionymi w postaci korzenia z małym kiełkiem.
Plis bo jakoś mi marnie wyglądają po wkopaniu
____________________
Iwona ogrodowe-przygody
Margo 09:04, 24 kwi 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Łukasz, gratuluję publikacji
____________________
Gosia
Kindzia 10:28, 24 kwi 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ania rzeszowska mi Aureolę podpowiedziała Daje radę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
boguslawa_ma... 21:47, 24 kwi 2015


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Łukasz gazetę kupiłam,gratuluje publikacji
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Luki 21:49, 24 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Asiu, Marto, Wojtku, Iwono, Gosiu, Bogusiu dziękuje bardzo

Iwonko w sumie nic konkretnego nie powiem, trzeba posadzić i czekać. Liliowce mają taki moment, że w ogóle nie rosną, ale jak już ruszą to szybko liście wyrosną.
Nie wiem dokładnie jakie liliowce kupowałaś, ale ja osobiście do liliowców kupowanych w woreczkach nie mam zaufania, żaden u mnie nie zakwitł, może trafiłem na kiepską partię

Kasiu ja od początku polecam Aureole i zachwalam, że u mnie dobrze rośnie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:56, 24 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Dopadło mnie dzisiaj zmęczenie materiału, jakoś za dużo mam na raz do zrobienia w ogrodzie, wszędzie bałagan, a ja nie wiem gdzie ręce włożyć.
Na dodatek naliczyłem dzisiaj ponad 40 żurawek do wymiany i to nie przez opuchalki czy inne robactwo, po prostu poz mokrej zimie i wiosennym ochłodzeniu pogniły i wyglądają paskudnie. Dzisiaj wyrwałem już z 20 zgliszczy, resztę zostawię jeszcze dwa tygodnie, może ruszą.
Miałem w planach powiększanie ilości żurawek, ale dzisiaj definitywnie zrezygnowałem bo przy takiej ilości odmian i sztuk trudno jest utrzymać każdą obwódkę w nienagannym stanie. Tak więc rabata przerabiana jesienią nie dostanie opaski z żurawek, muszę wymyślić coś innego.

Przynajmniej dotarła do mnie dzisiaj książka Danusi i mam czym oczy nacieszyć
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Pawlus 22:04, 24 kwi 2015


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
A ja książkę jeszcze czekam, dzisiaj wysłali.

Pamiętasz moje Delty Dawn z zeszłego roku? Jedna całkowicie zdrewniała, reszta też nie bardzo...A takie ładne były, amerykańskie
____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem
Luki 22:19, 24 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Paweł żurawkom zdecydowanie nie przysłużyła tegoroczna mokra zima i nieciekawy początek wiosny. Dzisiaj wyrzuciłem kilka całkiem zdrewniałych żurawek, fakt nie rozmnażałem ich 3 lata... odechciało mi się dzisiaj żurawkowania
Na szczęście mam czym zastąpić, chociaż te rozmnażane z zeszłego roku też w połowie kiepskie.

Książka dotarła na drugi dzień po zamówieniu, więc szybciutko, pierwsze przejrzenie już za mną, jakaś opinia o książce wyrobiona
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
iwonadm 22:21, 24 kwi 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
To były takie kopane kłącza chyba wysadzone z doniczek i zapakowane w gazetę. Korzenie miały grube i mięsiste. tylko nic się z nimi nie dzieje. Siedzą w ziemi i ani wesołe ali smutne takie po prostu zawieszone
____________________
Iwona ogrodowe-przygody
Luki 22:25, 24 kwi 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Jeżeli takie sadzonki to trzeba czekać, za jakiś czas ruszą z kopyta. Najlepiej jeżeli będą chciały kwitnąć to wyrwać w pierwszym sezonie kwiaty, aby nie osłabiać rośliny. u mnie jednak zawsze wygrywała ciekawość i zostawiałem pędy kwiatowe
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies