Luki
08:33, 02 cze 2015

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Reniu co fakt to fakt, koloru to żurawki dodają czasem, aż za dużo
ale nie narzekam.
Kasiu trudno mi odpowiedzieć na temat szałwii i kocimiętki.
Szałwie kupiłem wiosną jako duże sadzonki i jak na razie rośnie bardzo ładnie, posadzona w moim rodzimym piasku, który wiosną dostał niewielką warstwę kompostu i troszkę gliny.
Kocimiętki mamm dwie, jedna jest wiotka i leży, a druga sztywna, ta na nowej rabacie pochodzi z podziału jednej kępy, wsadziłem wiosną takie maleństwa i jestem wręcz zdumiony jak mocno się rozrosła, a rośnie na tej samej ziemi.
Aniu przy bukszpanach mam i fioletowe i ciemne żurawki, zrobię zdjęcia z opisami
Milan miałem kilka lat bardzo ładną, ale w sumie żadna sadzonka ukorzeniana nie była ładna i obecnie nie mam żadnej, ma jeden minus bo mocno drewnieje, ale ogólnie przez pierwsze dwa lata zachwycała
No jakoś trzeba ogród nazwać, a jarmark mi pasuje, ale przecież go lubię
Karolino
Iwonko moja ma dwa pączki, a drugi krzaczek był troszkę słabszy i nie ma ani jednego, ale już widać ile nowych i grubych pędów wypuszczają oby dwa krzewy, myślę, że jeszcze będzie sporo kwiatów w tym roku

Kasiu trudno mi odpowiedzieć na temat szałwii i kocimiętki.
Szałwie kupiłem wiosną jako duże sadzonki i jak na razie rośnie bardzo ładnie, posadzona w moim rodzimym piasku, który wiosną dostał niewielką warstwę kompostu i troszkę gliny.
Kocimiętki mamm dwie, jedna jest wiotka i leży, a druga sztywna, ta na nowej rabacie pochodzi z podziału jednej kępy, wsadziłem wiosną takie maleństwa i jestem wręcz zdumiony jak mocno się rozrosła, a rośnie na tej samej ziemi.
Aniu przy bukszpanach mam i fioletowe i ciemne żurawki, zrobię zdjęcia z opisami

Milan miałem kilka lat bardzo ładną, ale w sumie żadna sadzonka ukorzeniana nie była ładna i obecnie nie mam żadnej, ma jeden minus bo mocno drewnieje, ale ogólnie przez pierwsze dwa lata zachwycała

No jakoś trzeba ogród nazwać, a jarmark mi pasuje, ale przecież go lubię

Karolino

Iwonko moja ma dwa pączki, a drugi krzaczek był troszkę słabszy i nie ma ani jednego, ale już widać ile nowych i grubych pędów wypuszczają oby dwa krzewy, myślę, że jeszcze będzie sporo kwiatów w tym roku
