Ewelino przetacznik wart grzechu
Łukasz owszem chlor w dużym stężeniu jest szkodliwy dla roślin jednak wyparowuje z wody, a ja z basenu chlory wyciągnąłem dwa tygodnie temu, więc prawdopodobieństwo, że jeszcze coś z tego chloru zostało jest bardzo małe, zresztą to widać po czystości wody

Teraz to normalna odstana woda. Co roku tak wylewam i nic mi się nie pali, ale wcześnie wyciągam chlor aby reszta się zneutralizowała.