Witaj. Pięknie już masz. Ja jestem właścicielką tego, co wg niektórych jest passe, czyli wielkiego skalniaka w ogrodzie, a właściwie ogrodu skalnego. Kocham kamienie, murki - jeśli są z głową zaaranżowane. Skalny ogród jest wtedy udany, jeśli kamienie są odpowiednio połączone ze spadkiem terenu. Pozdrawiam

[url=https://www.ogrodowisko.pl/watek/3405-no-i-masz-miszmasz?page=3[/url]

Witaj na forum, tytuł tego wątku doskonale pasuje do mojego ogrodu, ale może damy radę pozdr Aga

Gosiek napisał(a)

Poniżej rabatka przy tarasie. Nie jest chyba taka zła do końca, powstała jesienią dwa lata temu. Chciałbym ją powiększyć i jakoś "uszlachetnić". Póki co rośnie tam szczepiona tujka, lawenda, sasanka biała, pieris, gloteria i cyprysik lawsona. Co zabrAć, co dosadzić help???

Koło tarasu to coś kwitnącego i pachnącego, ja bym dosadziła róże wielkokwiatowe a wyjęła te kamienie

AgnieszkaW napisał(a)

Witaj. Pięknie już masz. Ja jestem właścicielką tego, co wg niektórych jest passe, czyli wielkiego skalniaka w ogrodzie, a właściwie ogrodu skalnego. Kocham kamienie, murki - jeśli są z głową zaaranżowane. Skalny ogród jest wtedy udany, jeśli kamienie są odpowiednio połączone ze spadkiem terenu. Pozdrawiam

Dziękuję Agnieszko
Zajrzałam do Ciebie, no Ty to masz skalniak. Szapo ba! Ale skąd Ty takie kamienie wytrzasnęś?

Anita1978 napisał(a)

Koło tarasu to coś kwitnącego i pachnącego, ja bym dosadziła róże wielkokwiatowe a wyjęła te kamienie

Z kamieniami masz rację, jak patrzę na to zdjęcie
Kwitnące jak najbardziej, ale do róż nie jestem jakoś przekonana, niby mam parę sztuk, teraz są jeszcze ładne jak zrobi się mocno deszczowo marnieją i plamistość je dopada chociaż pryskam. Wolałbym coś mniej zawodowego...
A to moje róże

No i na koniec coś co od dłuższej chwili ściąga mi sen z powiek. Czyli sąsiad, a dokładniej rzecz ujmując jego aktualnie budujący się dom. Potrzebuję się jak najszybciej od tej strony odgrodzić. Początkowo myślałam wymienie rosnące tam już tujki na dorodniejsze i wyźsze. Teraz jednak liczę, że mi doradzicie co mądrego i na czasie można tam wymyśleć.


Ah, byłabym zapomniała, że nie mogę wejść za bardzo na teren boiska
Bo mnie trójka moich "pilkarzy " udusi. Roślinki więc muszą być odporne na ewentualne outy i rożne.... to w końcu ich teren!
A tu troche inna berspektywa boiska. Tuje i budowa sąsiada są z boku po lewej, na wprost z resztą też, ale tą rabatę już pokazywałam, też dp przeróbki...

Czy te bukszpaniki można już kulkować? Dwa lata temu zdobiły wejście domu w donicach, ale tak jakoś kiepsko rosły, a po zimie nie wyglądały za dobrze, więc wsadziłam je do gruntu. Liczyłam na to, że wtedy wystrzelą do góry ale coś niebardzo. Pasowało by je uformować...

Gosia, ja już bym nic nie dodawała do tej małej rabaty o którą pytałaś. Może idź w kierunku tzw. plam z roslin, czyli kilku, kilkunastu takich samych na jednej rabacie.
Wskocz sobie do ogrodu Wieloszki albo z innej beczki, ale godny polecenia "ogród Dominiki". Jestem pewna,że znajdziesz tam odpowiedź.

Nie jest tak źle kanciki i będzie git hi hi hi