Mój M. coś wspominał o takim warzywniku w skrzyni na nogach, ale skrzywiłam się. Po zobaczeniu tych inspiracji muszę napisać, że to nawet fajnie wygląda i nie trzeba się schylać, tylko jaka to musi być konstrukcja, żeby udźwignąć tyle ziemi prawda?

To ja jeszcze o chrzanie pochrzanię.
Kup w sklepie korzeń i pokrój na kawałki i już posadź w donicy mniejszej, potem przeniesiesz. Niech króluje chrzan i poziomki w warzywnikowo-pinterestowych saganach.

Ola, co byś posadziła jakbyś miała tylko jedna skrzynię? Taki teścikChyba nie starczy mi sił na prawdziwy warzywnik, ale może jedna skrzynkę bym dała radę. Bez cebuli i porów bo nie jadam.

Ola - która niska jeżówka najdłużej u Ciebie kwitła? Piccolino, czy jakaś inna?