Olu, toż masz pociachane perfekcyjnie! Przepiękny szkielet, nic tylko sadzić dalej kolejne niższe piętra. Jak mi szkoda tego jałowca! Co się z nim stało? Takie "pupcie bobaskowe" miał, boski! Olu zaznaczam wątek. Dobrze, że do mnie wpadłaś, bo nie znalazłabym Cię, za dużo wątków ogrodowych już jest, a ja głównie mam tematyczne pozaznaczane i niestety mnie omijają ładne ogrody

Piękne oczko wodne .
Natknąłem się na rozmowę o rozpławie w wątku Ani asc, ten chwast to żabieniec.

leon60 napisał(a)

Bardzo mi się podoba ale niestety jeszcze go nie mam. To u mnie o podobnych listkach to wygląda jak chwast i muszę się go pozbyć, wiecznie oblepione mszycami ...

Mszyce kochają żabieńca babkę wodną, ładnie wygląda ona w zespole z innymi roślinami, szczególnie wysokimi o rurkowatych pędach (oczeret jeziorny i jego odmiana 'Albescens'). Nadaje się do dużych naturalistycznych zbiorników, do oczek wodnych polecam zamiennik - żabieniec drobnokwiatowy.

Witaj Olu .. Piękny ogród .., i na kurs cięcia też się zapisuję .. Buziaki

Witaj Olu! Twój ogród jest tak idealny, że.... trawnik dopieszczony do każdego źbła! a te rzeźby... ehh pięknie!! będę z pewnością zaglądać do Ciebie!

Hortensja pnąca u mnie się nie sprawdza.Moja zamiast piąć się wypuszcza boczne pędy i szuka miejsca do zaczepienia się.Z początku podpinałam ja przy słupie ale teraz jeden pęd do góry a reszta na boki.

Sebciu, Moniko, Mariuszu, Elu i Alu witajcie w moich skromnych progach

Moniko nie mam pojęcia co się stało z jałowcem, był w tym miejscu od 16 lat i nigdy mu nic nie dolegało...
Mariusz żabieniec idzie na odstrzał jak tylko dorwę coś fajnego

Parę fotek z dziś między deszczem. Jakość kiepska bo fotki z telefonu a nie mam chwilowo aparatu

Olu, sama tniesz czy masz pomocników? Ja dzisiaj będę się strasznie darła podczas kąpania wieczorkiem. Cała jestem poparzona od pokrzyw, które próbowałam ujarzmić za płotem. Były do pasa, no i ręce aż do ramion mam poranione od jałowca Skyrocket, co go nie znoszę i mam z niego żywopłot. Ciachałam go dzisiaj samiuteńka, biedna ja.
Jałowiec robi takie małe ranki, które okropnie pieką. Aż się boję myć dzisiaj .

Witam Olu .... dopiero teraz dotarło do mnie , że to koleżanka z pw ... fajnie zobaczyć wreszcie buziaka przeorałaś już spory kawałeczek mróweczko .... pozdrowionka

I ja wpadłam się przywitać
Ogród prześliczny ,formowanie roślin perfekto sama tniesz ?

Sylwuś, Ewciu witajcie coraz więcej miłych gości ale się cieszę

Borbetka napisał(a)

Olu, sama tniesz czy masz pomocników?

Praktycznie wszystko sama. Z nożycami się nie rozstaje
Mąż przycina świerki za betonowym płotem bo na to już nie mam siły, 5 metrów wysokości i ponad 2 szerokości a ja nie lubię chodzić po wysokich drabinach
O pokaleczonych rękach też coś wiem, niestety jałowiec nie jest za fajny do ciecia a po thujach mam wysypkę.