Tutaj jest to miejsce łatwe do wyłamania




a jak nie to tnij niżej o dwa - trzy liście.

A dzieci próbuj inaczej wychowywać, wdrażaj je w sprawy ogrodu, niech uprawiają poziomki czy dodaj im aksamitki, zrób skrzynie małe do uprawy warzyw dla każdego dziecka, jak same będą dbały o swoje uprawy, nie pourywają więcej Twoich kwiatów.

To kwestia wychowania czynnego, a nie "mówionego". Myślę że to powinno pomóc.

Poczytaj tutaj

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/114-ogrodnictwo-dla-dzieci

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/126-ogrody-rodzinne