Ludziki z doniczek Ogrodnictwo dla dzieci to świetny sposób przebywania na świeżym powietrzu i wspólnej pracy dla całej rodziny. Radość ze zrywania świeżych i zdrowych warzyw jest nieopisana. Uprawa i założenie warzywnika jest dość łatwe i proste. Trzeba tylko stworzyć prosty plan, aby włączyć nawet najmłodsze dzieci do angażowania się.

Otrzymają one przy okazji odpowiedź na pytania dotyczące produkcji żywności, skąd pochodzi i jak otrzymać własne "jedzenie" z ogrodu oraz na temat żywienia, natury, recyklingu i ogrodnictwa ekologicznego.

Najprostszy ogródek warzywny może być zbudowany w kilka godzin. Teren nie wymaga szczególnych przygotowań, trzeba tylko odchwaścić, oczyścić grunt i przekopać, wprowadzając jednocześnie kompost dla użyźnienia. Istnieje też przy tym wiele atrakcji, które w formie zabawy uczą uprawy roślin i rozwijają wyobraźnię dziecka. Bardzo małe dzieci będą potrzebowały pomocy starszych.

Głowa z zielonymi włosami

Potrzebujemy: skarpetki lub pończochy, nasiona trawy lub rzeżuchy, naczynie z wodą, glebę

Domki, szklarenka i karmnik dla ptaków

Weź jedną z tych skarpetek lub pończoch, włóż nasiona trawy lub rzeżuchy do końcówki skarpety i wypełnij ziemią ogrodową lub kompostem. Podlej wszystko i zawiąż węzeł, upewniając się, że jest wszystko dobrze ułożone i uformuj twarz. Umieść skarpetkę na słoiku z wodą. Luźny koniec skarpety będzie działać jak knot do podsiąkania wilgoci. Ustaw głowę w miejscu słonecznym i ciepłym.

W kilka dni pokryje się ona zielonymi włosami - prostymi, jeśli to trawa i kręconymi, jeśli rzeżucha. Potem już tylko bierzemy nożyczki i ciach ! Ścinamy i jemy w sałatce, albo do kanapek.

Rzeżucha w skorupkach od jaj

Materiały: skorupki jaj lub kubki i kartoniki, rzeżucha, marker, wata

Użyj największych jaj, jakie masz, ugotuj je i wyczyść wnętrze po zjedzeniu. Można flamastrem namalować na skorupce zabawną buźkę. Ustaw w pozycji pionowej w kartoniku po jajkach. Piasek lub ziemia mogą być wykorzystywane jako podłoże, ale bywają nieestetyczne, więc lepsza jest wata, którą wkładamy do skorupek. Rzeżuchą posypujemy watę po wierzchu i delikatnie podlewamy. Powtarzamy zraszanie kilka razy dziennie. Fryzura w loki pojawi się po około 3 dniach. Możemy ścinać i układać na kanapce. I jak wesoło to wygląda!

Uprawa fasoli

Podwyższone grządki łatwo pielęgnować Jest to najszybszy sposób uprawy jadalnych roślin. Trwa zaledwie kilka dni i dzieci będą mogły popatrzeć jak kiełkują świeże kiełki fasoli, ścinać je do jedzenia. Będzie również można w tym samym czasie wysiać nasiona lucerny, rzeżuchy i nasion grochu białego. Umieść nasiona na czystej gazie, naciągniętej na wierzch słoika, wypełnionego wodą. Nasiona przez noc namocz w wodzie. Następnego ranka, odsącz nadmiar wody i postaw słoik w jasnym pokoju, w pobliżu okna. Kilka razy dziennie podlewaj. Nasiona kiełkują i rosną bardzo szybko i w ciągu kilku dni kiełki będą gotowe do spożycia.

Produkcja własnych sadzonek

Możemy wykonać przenośną, prostą szklarenkę. Bierzemy plastikową butelkę po wodzie (najlepiej 2 l) i przy pomocy noża lub ostrych nożyczek, odcinamy wierzchołek. Otwieramy i wypełniamy dobrą ziemią. Wysiewamy nasiona i delikatnie podlewamy. Zamykamy butelkę odciętym wierzchołkiem i uszczelniamy taśmą. Umieszczamy w słonecznym miejscu. Nasze sadzonki powinny być gotowe w 2-4 tygodnie.

Truskawki lub poziomki w doniczkach

Kupmy kilka sadzonek truskawek lub poziomek, pozwólmy dzieciom wybrać doniczki, pomóżmy im wsadzić rośliny, podpowiedzmy jak je pielęgnować. Na owoce nie trzeba długo czekać, pierwsze pokażą się w czerwcu. Zobaczycie, jaka radość przyniesie dzieciom taka uprawa, a zrywanie owoców, jeszcze wiekszą.

Warzywnik

Grządki mogą być podwyższone Dzieci lubią jeść rzeczy prosto z ogrodu. Kiedy planujemy uprawy dla nich, zróbmy wygodne dojście, blisko kuchni i blisko roślin, aby były pod czujnym okiem rodziców. Możemy zrobić uprawy w pojemnikach. Rzeżucha, rzodkiewki i sałata będą gotowe do zbioru najszybciej w 6-8 tygodni. Następne w kolejności są fasola, ogórek, kapusta, pomidory i cebula, które będą gotowe w 8-12 tygodni. Natomiast tak popularne, jak marchew i ziemniaki będą musiały dojrzewać 16-20 tygodni.

Dzieci są zaintrygowane naturą, dlatego umożliwienie im uprawy ogrodu warzywnego jest dla nich tak ciekawe. Ogrody warzywne dają możliwość poznania wszystkich elementów procesu uprawy, dobrodziejstw z tego płynących i zaspokajają ich ciekawość do świata przyrody.

Można zobaczyć w ich oczach dumę i radość, kiedy to zebrały pierwsze plony. Powiedzą nam wtedy: Spójrz na to, co urosło w naszym ogrodzie. Przyjdź i zobacz!

Warzywa są zawsze dobrym wyborem dla dzieci na początek, lepszym niż kwiaty. Nie tylko kiełkują szybciej, ale mogą też być na surowo spożywane. Jest wiele ciekawych odmian, które odwołują się do zmysłów dzieci poprzez zabawę z kolorami, kształtami i rozmiarami. Pomidory, marchew, rzodkiewki, ogórki, dynie, to tylko najciekawsze, ale nie jedyne propozycje.

Jednakże należy również zachęcać dzieci do samodzielnego wyboru własnych warzyw do ogrodu, w tym roślin kwitnących. Słoneczniki, nagietki, cynie i nasturcje również są świetne. Wyjaśnijmy dzieciom, że kwiaty pomogą przyciągnąć owady zapylające, np. pszczoły i motyle, co w ogrodzie warzywnym jest ważne nie tylko dla rośliny, ale także dla tych owadów.

Planowanie

Planując ogród warzywny dla dzieci pomóżmy nie tylko wybrać rośliny, ale również miejsce i układ grządek. Upewnijmy się, że miejsce jest łatwo postrzegane przez nas, więc dzieci mogą być nadzorowane nawet wtedy, gdy są same w ogrodzie.

Sadzenie

Warzywa rosną w torbie Wybieramy słoneczne miejsce z dobrą glebą. Nie należy umiejscawiać warzywnika w niskim miejscu, jeśli to możliwe. W nocy zimne powietrze osiada na takich obszarach. Podłoże nie powinno być zbyt twarde (glina) i zbyt piaszczyste. Warzywnik powinien być blisko ujęcia wody, aby można było łatwo podlewać. Podlewanie wykonujemy wcześnie rano, takie jest najkorzystniejsze. Jeśli zapowiadają przymrozki, a rośliny zostały już wsadzone, okryjmy wrażliwe (pomidory, ogórki) włókniną, kartonami itp.

Przy wyborze roślin do ogrodu warzywnego, pozwalajmy także dzieciom przeglądać katalogi nasion. Nie tylko zapewniają one przydatne informacje dotyczące uprawy, ale są one wypełnione wspaniałymi zdjęciami, więc dzieci mogą zobaczyć, jak faktycznie produkt końcowy będzie wyglądał. Po wybraniu roślin zróbmy kserokopie, aby wykonać etykietki do oznaczenia warzyw po ich posadzeniu.

Atrakcyjne narzędzia

Specjalne narzędzia dla dzieci, w ładnych kolorach i z wesołymi motywami mogą bardzo zachęcić nasze pociechy do włączania się w ogrodowe prace. Możemy nauczyć je o narzędzia dbać, myć i przechowywać we właściwym miejscu. To bardzo ważne, aby nasi mali ogrodnicy wiedzieli co do nich należy i jakie prace jakimi narzędziami się wykonuje.

Ściółkowanie ogrodu pomoże w uprawie warzywnika na wiele sposobów:

  • zwalczy chwasty
  • utrzyma wilgoć w ziemi
  • dostarczy składników mineralnych na następny rok
  • pomoże utrzymać buty w czystości

Ogród warzywny - edukacja i zabawa

Dziecko w ogrodzie chętnie się uczy i ma wielką motywację, aby pomagać, a także jeść warzywa, które udało się uzyskać. Jeżeli dzieci są na tyle duże, pozwólmy im samym wybrać warzywa i stworzyć plan. Takie ogródki nie muszą mieć tradycyjnego, prostokątnego kształtu, chyba że dzieci sobie taki wybiorą. Grządki mogą być podwyższone lub warzywa posadzone w donicach. To działa szczególnie dobrze na obszarach o niewielkiej przestrzeni. Ogrody warzywne mogą być uprawiane w okrągły wzór, podobnie jak plasterki pizzy. Pozwólmy dzieciom korzystać z wyobraźni, bo możliwości są nieograniczone. Możemy udostępnić pomysły, ale też niech dzieci wymyślą kilka własnych.

Ciekawie wygląda warzywnik - wigwam. Wokół warzywnika wbija się kije związane u góry tak, aby powstał namiot. Na kije sadzi się pnącą fasolkę, albo groch cukrowy. Pod namiotem sypiemy korę. Dzieci mogą tam się bawić i jednocześnie zrywać strąki. W czasie zbiorów należy dzieciom uświadomić i podkreślić znaczenie jedzenia własnoręcznie wyhodowanych warzyw, które są bezpieczne, zdrowe i ekologiczne.

Słoneczniki i kukurydza są idealne do tworzenia kryjówek. Pomóżmy dzieciom w przygotowaniu gleby, sadzeniu rozsady i pielęgnacji roślin. Aby zachęcić do wykonywania ogrodniczych zadań, zapewnijmy im własne narzędzia odpowiedniej wielkości i specjalne miejsce ich przechowywania. Przy okazji nauczą się utrzymania porządku i czystości. Można przy okazji zrobić wykład o zdrowotności gleby, nawadnianiu i pieleniu grządek w ogrodzie. Dzieci lubią korzystać z praktycznego nauczania.

Wyjaśnijmy rolę przyrody w ogrodzie warzywnym oraz jak rośliny i zwierzęta zależą od siebie nawzajem dla ich przetrwania. Pozwólmy dzieciom uczyć się we własnym tempie.

Myślę, że taka edukacja poprzez ogród ma sens i warto spróbować z własnymi dziećmi lub wnukami, aby mogły się jak najwcześniej kontaktować z naturą i zgłębiać tajniki przyrody.

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

Słowa kluczowe: warzywa, ogród ekologiczny, poradnik
7 komentarzy:
Matka 16:04, 12 sty 2011

Muszę przyznać, że moje maluchy (4 i 2 lata)przejawiają cechy ogrodnicze więc na pewno coś z nich będzie. W zeszłym roku podjadały owoce w warzywniaczku poziomki, maliny, truskawki) nauczyły sęe w taki sposób jeść groszek-innego nie lubią, tylko taki prosto z krzaczka!

Więc dzięki temu jedzą warzywa! Moja córka rozsadzała latem ze mną bratki i zauważyłam zaangażowanie, więc chyba jest dobrze! Nie można zmarnować takiego talentu! Zawsze też siejemy zioła, rzeżuchę razem, w tradycyjny jednak sposób, ale teraz faktycznie pokuszę się i zrobię "ichny" warzywniaczek!

Niech działają moi mali ogrodnicy!

Fajowy tekst o ogrodzie dla malusińskich! Dzięki Danusiu:)

anna_lastowska 17:32, 12 sty 2011

Mój faworyt to wigwam z fasolką - rewelacja !!! Świetny pomysł na domek małym kosztem - a jaki ładny :)

Matka 20:58, 12 sty 2011

no właśnie taki namiocik chce dzieciokom moim sprawić-tylko nie wiem z czego, może faktycznie fasolka sie nada i pachnieć też będzie!

Anna Żochowska 21:15, 12 sty 2011

fajna sprawa z tymi grządkami dla dzieci,w ten sposób zaszczepia się w dzieciach miłość do roślin,pamiętam jak byłam mała,mieliśmy działkę ,cała obsadzoną krzewami owocowymi(agrest,porzeczki...), a naszym obowiązkiem było zbieranie owoców:))) wtedy nie było to miłe wolałam spędzić dzień na zabawie z koleżankami,ale za to teraz miło się wspomina:)),albo zabiegi ojca jak szczepienie drzewek lub dbanie o ich korony,teraz się wszystko przydaje:))

Irena Bartoszek 21:53, 12 sty 2011

Wspaniały pomysł na zabawy letnie pod fasolkowo-groszkowym wigwamem.....Moje maluchy (wnuki) na pewno będą sobie takie zabawy chwaliły. Dodatkowo jest to świetna osłona od palącego słońca w upalne, letnie dni dla ich delikatnej skóry. Dzieciaki uwielbiają lato na działce,wyszukują owoce do podjedzenia, a starsza wnusia obserwuje uważnie wszystko, co się rusza....Znakomity sposób na poznawanie świata flory i fauny.

Kazimiera Cegłowska 17:31, 09 mar 2011

Moje wnuki iprawnuki to mają tyle co mało kto kto koło mojej działki z dziećmi to się zatrzymuje i mówią że chcą na plac zabaw w soboty latem moja 6 letnia prawnuczka zaprasza dzieci nieraz bywa 15już działkowicze mnie nazywają przedszkolanką Truskawki to jedzą prosto z krzaczków..

gdzie_idziesz 12:14, 16 wrz 2013

Fajnym miejscem w dziecięcym ogrodzie może też być kącik "organoleptyczny" - ziołowy. Z miętą, bazylią, oregano, rozmarynem, macierzanką, szałwią omszoną lawendą i ...pokrzywą. Dostępny dla dzieci, można uczyć dzieci zastosowania poszczególnych ziół. Moja sześciolatka doskonale rozróżnia już zioła po zapachu, jak poproszę to przynosi do domu. Wieczorami najczęściej pijemy mięte i pokrzywę do kolacji, to ogromna frajda dla dziecka jak może samo zadecydować co będzie dziś piło.

Wczesną wiosną hitem warzywniaka jest ... szpinak posadzony jesienią ubiegłego roku. Jak się kozy młode dowiedziały to myślałam że nic mi z tego szpinaku nie zostanie. Wszystkie dzieci, moje i nie tylko co dzień oblegały warzywniak i wyjadały surowe młode listki szpinaku. Niektóre tych dzieci warzywa do ust nie wezmą, a młody szpinak smakował im bardzo. Później przyszedł czas na szczypiorek, rzodkiewki, sałatę. Teraz wyjadają marchew.

Myślę że dla dzieci nie tylko sianie i sadzenie jest ciekawe, ale przede wszystkim możliwość samodzielnego zbioru i samodzielnego decydowania co i kiedy ma się ochotę zjeść. Dlatego warzywa przeznaczone dla dzieci sieję w takich miejscach by były dla nich łatwo dostępne.