AquaBreeder
15:21, 26 cze 2013
Dołączył: 21 kwi 2013
Posty: 13
Dzisiaj została jeden z najgorszych widoków w moim życiu, wszystkie wypieszczone, wychuchane i wypielęgnowane róże zostały pozbawione kwiatów i paków. Mąz nie pilnował dzieci i one zniszczyły cale moje kilkumiesięczne dzieło.
Róże mam różnorakich odmian, w UK mamy sporo gatunków i odmian, od łatwiejszych po bardzo trudne i wszystkie w tym roku były obsypane pakami. Część juz kwitła, część dopiero zaczynała.
Pytanie do Was, czy te biedne łodygi z urwanymi kwarkami i pakami jakos skrócić czy nic nie robic, nie chcę znęcać się na juz i tak boleśnie doświadczonymi krzaczkami. Czy jest szansa, że zakwitną ponownie w tym roku bo z tego co pamiętam, niektóre róże kwitną tylko raz
Róże mam różnorakich odmian, w UK mamy sporo gatunków i odmian, od łatwiejszych po bardzo trudne i wszystkie w tym roku były obsypane pakami. Część juz kwitła, część dopiero zaczynała.
Pytanie do Was, czy te biedne łodygi z urwanymi kwarkami i pakami jakos skrócić czy nic nie robic, nie chcę znęcać się na juz i tak boleśnie doświadczonymi krzaczkami. Czy jest szansa, że zakwitną ponownie w tym roku bo z tego co pamiętam, niektóre róże kwitną tylko raz

____________________