Cudne zdjęcia !

co do amanogaw , to sama nie wiem czy się w nie pchać

Dzięki Madżen ja właśnie myślałam o takim pudrowym różu .....ok cosik wybiorę dzięki za pina ....
A jeśli chodzi o graby to znaczy że mogę je korą zasypać ufffffff?????

Mówisz, że graby można już ciąć? Ja mam tylko 2, prowadzone jako łuk-brama do tylnej części ogrodu. Zastanawiamy się z M czy nie wyciepać tych smaragdów golden wonder, co rosną jako żywopłot przy wjeździe i na ich miejsce posadzić szpaler grabowy. Jak często tniesz graby w sezonie?

Cyba masz rację, wygląda identycznie. Tylko że ja moją w markecie kupowalam

Zajrzałam i jestem zachwycona. Ogród cudowny, chyba się nie ma ochoty z niego wychodzić. Mam nadzieję, że kiedyś mój będzie choć w części taki piękny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie z dobrymi radami, bo ja dopiero zaczynam swoją przygodę z ogrodem.

Róża wielkowiatowa NN - przeprowadziła się ze mną ze staerego miniturowego ogrodu. Całkowicie bezobsługowa i rośnie wyższa ode mnie...

Ja swoją też jako NN kupowałam w jakimś sklepie i wygląda tak samo jak Twoja, ale doczytałam, że jest najczęściej sprzedawaną różą w marketach, więc na 90% to Peace